niedziela, 27 listopada 2011

Jesienny spacer

Od dłuższego czasu nic tu nie napisałam, spowodowane to było brakiem czasu. W tym czasie sporo się u mnie działo. Chciałabym wrócić do pisania. Zaczęła się jesień, czas kiedy w ogrodzie, nie ma co robić, można jedynie planować co będziemy robić w przyszłym roku. U mnie występuje coraz większe zniechęcenie do prowadzenie ogródka, spowodowano to jest kolejna kradzieżą. Tym razem złodziej ukradł nam trzy azalie. Te kradzieże coraz bardziej zniechęcają mnie do prowadzenia ogródka. Może inaczej by to było gdyby ogród był przy domu, ale niestety tak nie jest. Dość smutków.
Niedawno byłam na spacerze po okolicznym lesie. Była bardzo ładna pogoda, więc przy okazji zabrałam aparat i trochę fotek udało się zrobić. Sami zobaczcie jaka piękna jest jesień.


























6 komentarzy:

  1. Piękna Twoja jesień, ładny spacer. A z ogrodu nie rezygnuj, posadź floksy na miejscu azalii, też będzie pięknie gdy zakwitną.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłaś piękne jesienne zdjęcia. Jeszcze tyle kolorów, ale to niedługo już będzie przeszłością :-(. Talibra ma rację, z ogródka nie rezygnuj. Ja też nie mam koło domu, też różnie bywa, ale nawet przez myśl mi nie przechodzi, żeby z niego zrezygnować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że ciężko mi myśleć o rezygnacji z ogrodu, ale bardzo mnie te kradzieże zniechęcają. W ubiegłym roku mi ukradli świerki conika i azalie japońskie.

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak złodziejstwo to jest problem powszechny, lecz czy warto kapitulować. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Wam za miłe komentarze. Póki co to nie rezygnuję z ogrodu.

    OdpowiedzUsuń