niedziela, 12 sierpnia 2012

Moje lilie

W tym roku lilii miałam mniej niż w latach ubiegłych, część z nich zmarzła lub się po prostu straciła. Mam lilie posadzone w koszyczkach, więc nic ich nie zjadło. W lipcu odbywa się w Rybniku jak co roku wystawa lilii, na której kupiłam, aż osiem nowych sztuk lilii. W poprzednich latach mogłam sobie pozwolić zaledwie na jedną sztukę ze względu na brak miejsca do sadzenia.Tak więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Moje lilie już przekwitły, już zdążyliśmy poobrywać im łepki, żeby nie zawiązywały nasion, tylko żeby umacniała się cebula. Zastanawiamy się w tym roku czy nie powykopywać cebul i nie posadzić je w inne miejsce. Póki co nie mam jeszcze pomysłu co z nimi zrobić, bo chciałabym zmienić nasadzenie róż, które rosną obok. Nie wiem jednak czy będę miała czas, bo na wrzesień mam zaplanowany dłuższy wyjazd.
















8 komentarzy:

  1. Piękne są, ja bym ich nie ruszała.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Avelino!
    Jestem zauroczona Twoją wspaniała kolekcją.
    Wybacz, ale dzisiaj już nie mam zbyt wiele czasu aby zapuścić się w Twoje progi. Zrobię to po powrocie z urlopu.
    Już po pierwszym poście wiem, że u Ciebie jest bardzo pięknie.
    Cieszę się, że odwiedziłaś mój blog.
    Mam nadzieję, że będziemy u siebie gościć.
    Zawsze odpowiadam na każdy komentarz i każdy mnie bardzo cieszy.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna kolorowa kolekcja:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz ich sporo i to pięknych. Myślę jak Talibra, lepiej ich nie ruszaj.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładna kolekcja. Rozpoznaję kilka z nich u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem spora i ładna kolekcja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Racja, kolekcja przepiękna, ja uwielbiam kwiaty ale w moim ogródku w tym roku zakwitły tylko dwie lilie bo resztę zjadły nornice, ale jesienią posadzę wszystko w koszyczkach to może w przyszłym roku będzie ich więcej :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń