piątek, 19 października 2012

Róże jesienną porą

Jesień nadeszła w pełni. Ogrody zaczynają pustoszeć. Coraz mniej kwiatów jest w ogrodzie. Są jednak niezawodne róże, które nadal zachwycają swą urodą.  
Posiadam parę krzewów, które chciałam na jesieni przesadzić, ale mi to nie wyszło ze względu na brak czasu. Różyczki będą nadal rosły na starym miejscu. Przy okazji chciałam odmłodzić mój różanecznik. Nowych egzemplarzy nie będę kupować dopóki nie pozbędę się starych. Miałam cichą nadzieję, że mrozy z początku roku zdziesiątkują moje różyczki. Jednak się przeliczyłam, bo nawet te nieliczne co wczesną wiosną nie dawały znaku życia - później ożyły i puściły pędy.



















3 komentarze:

  1. Ładne, nieraz się nie zdąży z robotą a w następnym roku się okazuje, że dobrze jest jak jest :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kilka przesadziłam i zostały jeszcze trzy... ale tez nie wiem czy teraz czy na wiosnę, bo mają jeszcze pąki i kwitną.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz jeszcze piękne róże i nie pozbywaj się tych starych, bo chcą jeszcze żyć i nawet zima im w tym nie przeszkodziła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń